Hutnik Kraków wysoko zawiesił poprzeczkę Chojniczance w meczu rundy wstępnej Pucharu Polski. MKS wygrał 3:1 po dogrywce. Dwa gole dla gospodarzy zdobył Łukasz Wolsztyński. Natomiast trzeciego dołożył Kacper Kasperowicz. W środę mecz numer 300 w żółto-biało-czerwonych barwach rozegrał Tomasz Mikołajczak.
O tym co działo się w pierwszej połowie lepiej nie mówić. Tomasz Kafarski zamieszał trochę w podstawowym składzie. Liczył na to, że dublerzy pokażą się z dobrej strony na tle II-ligowego zespołu. Tymczasem to Hutnik rozdawał karty przed przerwą. Goście groźnie atakowali i byli bliżej trafienia. Po 45 minutach mieliśmy bezbramkowy remis.
Po zmianie stron (dwie zmiany w przerwie) Chojniczanka prezentowała się już nieco lepiej. Co z tego skoro to Hutnik w końcu dopiął swego i po stałym fragmencie (wrzutka z rożnego i strzał głową Patryka Nowakowskiego) wyszedł na prowadzenie. MKS długo bił głową w mur. Gospodarze już jedną nogą byli poza pucharem. W 83. minucie mieliśmy remis. Łukasz Wolsztyński posłał futbolówkę między nogami bramkarza.
W dogrywce chojniczanie już mieli sporą przewagę. Udokumentowali ją dwoma bramkami. Na 2:1 trafił Wolsztyński. Natomiast wynik ustalił Kacper Kasperowicz w 114. minucie. Był to pierwszy gol wychowanka Chojniczanki w oficjalnym spotkaniu. Dodajmy, że w drugiej połowie na boisku pojawił się Tomasz Mikołajczak. Był to mecz numer 300 "Laczka" w żółto-biało-czerwonych.
Losowanie I rundy Pucharu Polski odbędzie się w piątek 29 lipca o godzinie 12.00.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz